Jeju czy na naprawdę muszę to pisać ? No ale na prośbę anonimka z aska ( którego pozdrawiam , bo czyta mojego bloga i odpowiedzi na asku :* ) No tak więc miłość - każdy jest inny w tej swojej miłości i nie idzie określić ją jednym słowem Są tacy, którzy uciekają od cierpienia miłości.
Kochali, zawiedli się i nie chcą już nikogo kochać, nikomu służyć,
nikomu pomagać. Taka samotność jest straszna, bo człowiek uciekając
od miłości, ucieka od samego życia. Zamyka się w sobie. .. To jest naprawdę przykre , bo tacy ludzie są potem bardziej wrażliwi i nie chcą kontaktów z ludźmi . Ja uważam , że czasy się zmieniają , ale ludzie nigdy nie przestaną kochać , marzyć , śnić i umierać :) I to jest taka prawda - nawet wielcy naukowcy tego nie zmienią :) W sumie to jest blog o mojej osobie , ale nie chciałabym się rozpisywać o moich uczuciach czy miłości do kogoś :) Na pewno napiszę , że darzę mimo wszystko kogoś tak ważnym uczuciem , ale chcę , żeby ten post był bardziej pozytywny , więc nie będę się tu rozpisywać , bo to raczej nie jest wesoła historia :) Mało mnie obchodzi co kto sobie pomyśli , ale rany po pewnych słowach zostają , bo przekonałam się , że słowami można uderzyć bardziej niż pięścią :) To tyle na temat jakby to ująć miłości bez wzajemności :) Jeśli chcielibyście wiedzieć coś więcej na temat tego ja się czuję to przeglądajcie codziennie mojego Tumblra , który jest takim moim jakby pamiętnikiem i jest wspaniały :) Teraz trochę w temacie zauroczenia :) Wiele osób myli to pojecie z miłością :) Różnica jest jednak wyraźna : w zauroczeniu kochasz impulsywnie i najczęściej za wygląd a miłość jest praktycznie za nic :) Podczas pierwszej miłości lub zauroczenia czujemy tzw.motyle w brzuchu . Na widok ukochanej osoby robi nam się ciepło , a uśmiech pojawia się na twarzy .
Chciałbym umieścić tu moją ulubioną grafikę z google haha obrazującą to zjawisko :)
Wracając jednak do miłości uważam , że każdy powinien mieć gdzieś w swoim otoczeniu przykład prawdziwej miłości aby mieć jakiekolwiek wzorce :) Ja akurat jestem taką szczęściarą , która ma wspaniałych rodziców , którzy są przykładem po prostu - wspaniałego małżeństwa :) Mam też wiele kolegów i znajomych którzy tworzą przeróżne związki :) Na temat każdego z nich miałabym coś do powiedzenia ale nie chcę się wypowiadać , bo to nie moja sprawa :) Jednak napiszę tylko to , że niektórzy nie dorośli jeszcze do związki - moim zdaniem , ale i tak życzę wszystkim dużo wytrwałości :) Myślę , że to jest tak , że żadna wielka miłość nie umiera do końca - możemy ją zamykać w najciemniejszych zakamarkach swojego serca , ale ona jest sprytniejsza i wie jak się wydostać :) Może dla niektórych jest to trochę dziwna notka , ale co ja mam tu pisać o swoich związek bo były tylko 2 ( hahahah ale propozycji więcej xd taka skromność xd ) Nie jestem teraz szczęśliwa ale co zrobić w miłości popełnia się błędy .. Niektórzy twierdzą nawet , że nie wolno kochać , jeśli mielibyście odwagę zapytać dlaczego uzyskacie niejednoznaczną odpowiedź : bo miłość daję nadzieję , a nadziei już nie ma :) Tym mało optymistycznym akcentem będę kończyła :) Pewnie i tam nikt tego nie przeczyta , bo jest wyjątkowo nudne ale co mi tam :)
Chciałabym jeszcze życzyć wszystkim moim przyjaciołom kolegom i znajomych wspaniałego szczęśliwego zakochania <3
Julianne <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz